Forum dyskusyjne

Przejdź na główną stronę serwisu

Ogłoszenie

Drodzy Forowicze, dbajmy o porządek na naszym forum! Bardzo prosimy, aby nie pisać tytułów wątków w całości wielkimi literami. Wszelkie nowe wątki, które takie tytuły będą miały, będą bez względu na treść usuwane. Dziękujemy za zrozumienie :-)

#1 12-02-2007 12:55:43

autovidol
Użytkownik
Od: Opole
Zarejestrowany: 05-02-2007
Posty: 306

milicja w "Zmiennikach"

Nie da się ukryć że w serialu milicjanci zawsze się pojawiają w specyficznych momentach, dla mnie to troche dziwne. Np. Gdy Kłusek nie uiścił opłaty za taxi pojawia się Borkowski, prawdziwy Marian ucieka spod K.S. "Ogniwo" przed gliniarzem z drogówki [!] który ni stąd ni z owąd spaceruje po trawniku. Tak samo sytuacja się ma do tego na emzecie co go Kasia oszukała gdy przeleciała Żukiem na czerwonym a później Marian (mamy pecha co? drugi raz na to samo się nie dam nabrać). Albo gdy Wiesio przelazł przez skrzyżowanie a po drugiej stronie już czekał niebieski, tak samo po chwili gdy Jacek gonił Kuśmidra trafili na gliniarza (swoją drogą w zajebistym momencie go zastali hahaha). Może Barei chodziło o to żeby pokazać że kawały o milicjantach są z życia wzięte, bo w serialu milicja jest pokazana jako bardzo ważna, liczna i nierozumna ekipa.


Chwileczkę, ja zaraz zaraz... zaraz.
Zygmunt! Cho no
Uważaj tramwaj! Widzę... siedemnastka!
Stachu! Cho no

Offline

 

#2 12-02-2007 13:30:08

helmutt
Użytkownik
Zarejestrowany: 11-09-2006
Posty: 137

Re: milicja w "Zmiennikach"

Tak jak jużpisałem w innym temacie - Bareja podjął hasło rzucone przez Waldemara Frydrycha - lidera Pomarańczowej Alternatywy - "Każdy milicjant na skrzyżowaniu jest dziełem sztuki". Dlatego też milicjanci u Barei są zwykle tępi do granic możliwości, przekonani o własnej "doskonałości" i "nieomylności" i ściśle (tak ściśle, że aż bezmyślnie) wypełniający rozkazy przełozonych.
I tak przeważnie każdy funkcjonariusz w jego filmach to taki głupek - milicjant Borkowski, milicjanci z "Misia" (ten od "przedszkola przyszłości" i od "pijanego konia"), milicjant z "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" - "a wy obywatelu zwińcie te pasy, bo tylko zamieszania wprowadzają"), milicjant z "Nie ma róży bez ognia, dzielnicowy Parys z "Alternatywy 4" (którego zresztą zagrał sam Bareja).

Druga sprawa to owe kawały o mlicjantach - dowcipy te tak wsiąkły w polską społeczność i kulturę, że w wielu rodzimych komediach z temtych lat mamy postać milicjanta jako głupiego, fajtłapowatego służbisty. Ciekawą wizję policji mamy w komedii "Nie lubię poniedziałku" - gdzie priorytetową sprawą dla całej warszawskiej komendy jest dowiezienie syna milicjanta do ubikacji, bo "siusiu mu się chce", a "skradziony samochód może poczekać".


Konie to wspaniałe zwierzęta. Jest z nich najsmaczniejsza kiełbasa.

Offline

 

#3 12-02-2007 14:01:24

scorpio44
Użytkownik
Od: Elbląg
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 623

Re: milicja w "Zmiennikach"

Maciej Łuczak w swojej książce trafnie podsumował, że w filmach Barei milicjanci pojawiają się jak spod ziemi (często w najmniej oczekiwanych momentach). To tak 'a propos tych dziwnych dla Ciebie, Autovidol, momentów. ;)

Offline

 

#4 12-02-2007 19:10:52

autovidol
Użytkownik
Od: Opole
Zarejestrowany: 05-02-2007
Posty: 306

Re: milicja w "Zmiennikach"

scorpio44 :

Maciej Łuczak w swojej książce trafnie podsumował, że w filmach Barei milicjanci pojawiają się jak spod ziemi (często w najmniej oczekiwanych momentach). To tak 'a propos tych dziwnych dla Ciebie, Autovidol, momentów. ;)

mam nadzieje że nie tylko dla mnie są to dziwne momenty, (chyba że pojawianie się "jak spod ziemi" nie jest dziwne...)


Chwileczkę, ja zaraz zaraz... zaraz.
Zygmunt! Cho no
Uważaj tramwaj! Widzę... siedemnastka!
Stachu! Cho no

Offline

 

#5 16-02-2007 17:24:49

Grzegorz
Użytkownik
Zarejestrowany: 22-12-2006
Posty: 26

Re: milicja w "Zmiennikach"

A jeszcze milicjanta mamy w drugim odcinku, na ulicy Cześnika, gdzie "Ciapulek" został zawieziony na drogę jednokierunkową. Na początku kierowca Kłuska go tuż przed znakiem zostawił, a później Ciapulkowa jechała go szukać i w momencie gdy chce ten znak przekroczyć zatrzymuje jął glina, ale też jest jakiś niemrawy. Pozdrawiam

Offline

 

#6 19-02-2007 09:08:18

helmutt
Użytkownik
Zarejestrowany: 11-09-2006
Posty: 137

Re: milicja w "Zmiennikach"

Grzegorz :

A jeszcze milicjanta mamy w drugim odcinku, na ulicy Cześnika, gdzie "Ciapulek" został zawieziony na drogę jednokierunkową. Na początku kierowca Kłuska go tuż przed znakiem zostawił, a później Ciapulkowa jechała go szukać i w momencie gdy chce ten znak przekroczyć zatrzymuje jął glina, ale też jest jakiś niemrawy. Pozdrawiam

No bo to przeca Borkowski...
W sumie zauważmy - wyłączając milicjantów spoza granic Warszawy oraz motocyklistę co gonił za "limuzyną w kolorze musztardy" w 3. odcinku - to praktycznie przez cały serial przewija się nasz znajomy "inteligent" Borkowski.


Konie to wspaniałe zwierzęta. Jest z nich najsmaczniejsza kiełbasa.

Offline

 

#7 19-02-2007 13:31:15

WRC
Użytkownik
Od: KRK
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 1072

Re: milicja w "Zmiennikach"

najdziwniejsze, ze on za kazdym razem jest w innej sekcji policji tak jakby byl na praktyce w policji a nie w pracy, a przeciez jest nieudacznikiem wiec nie

Ostatnio edytowany przez WRC (19-02-2007 13:31:29)

Offline

 

#8 19-02-2007 17:01:01

scorpio44
Użytkownik
Od: Elbląg
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 623

Re: milicja w "Zmiennikach"

Najfajniejsze jest pierwsze przeistoczenie Borkowskiego w filmie. W 2 odcinku jako pospolity "krawężnik", a w 5 - tajny funkcjonariusz sił powietrznych. :)))

Ostatnio edytowany przez scorpio44 (19-02-2007 17:02:29)

Offline

 

#9 19-02-2007 21:31:15

Skoczylas
Użytkownik
Zarejestrowany: 11-09-2006
Posty: 15

Re: milicja w "Zmiennikach"

Zastanawia mnie dlaczego wszyscy uważacie że Borkowski był takim stuprocentowym tumanem do potęgi n-tej? Przecież on jeden jedyny raz w serialu naprawdę błysnął :). Nie pamiętacie? To ja Wam przypomnę...

Odcinek 7 - odprawa milicjantów

Dowódca: Dzisiejszej nocy został okradziony działacz sportowy, który bardzo narozrabiał. Wstępne działania śledcze udowodniły niezbicie, że stroną zagarniającą była osoba lekkich obyczajów

Milicjant: Kto?

Borkowski: K...a!!!

:):):)

Offline

 

#10 19-02-2007 23:25:20

WRC
Użytkownik
Od: KRK
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 1072

Re: milicja w "Zmiennikach"

jedyne gdy zablysnal swoja pewnoscia siebie, to bylo w mieszkaniu Oborniaka

Offline

 

#11 20-02-2007 06:21:03

Skoczylas
Użytkownik
Zarejestrowany: 11-09-2006
Posty: 15

Re: milicja w "Zmiennikach"

Pewnością siebie to i błysnął podczas nakrycia Kuśmidra i Krashana a i to do momentu kiedy go Krashan nie zrobił w konia jak małe dziecko. Mi chodziło raczej o błysk rozumu :)

Offline

 

#12 20-02-2007 08:25:49

helmutt
Użytkownik
Zarejestrowany: 11-09-2006
Posty: 137

Re: milicja w "Zmiennikach"

Podziwiać także należy jego zdolność błyskawicznego dostosowywania się do zmieniajacej się sytuacji - przykładowo: odcinek "Safari", scena gdy Rawicz na lotnisku odkleja sobie sztuczne wąsy. Borkowski go prowadzi na zaplecze.
Tam, gdy widzi, że jego szef wita się przyjaźnie z Rawiczem i mówi, że jego wnuczka marzy o autografie - Borkowski zaraz uśmiecha się miło i rzuca kwestię "Właśnie po to go przyprowadziłem".
Być może ta cenna umiejętność dopomogła mu w karierze :)


Konie to wspaniałe zwierzęta. Jest z nich najsmaczniejsza kiełbasa.

Offline

 

#13 20-02-2007 10:43:26

WRC
Użytkownik
Od: KRK
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 1072

Re: milicja w "Zmiennikach"

haha to sie nazywa inteligencja, czyli jak widac posiadal jej troche

Offline

 

#14 20-02-2007 12:26:32

Rob-Chłop
Użytkownik
Od: Warszawa
Zarejestrowany: 14-09-2006
Posty: 115
WWW

Re: milicja w "Zmiennikach"

nie zapominajmy, że Borkowski był również niebywale elokwentny. Najlepszym przykładem jest choćby "były eks-mąż" :)))


Spowodu zabraknięcia towaru spszedasz wszczymana.

Offline

 

#15 08-03-2007 19:24:47

autovidol
Użytkownik
Od: Opole
Zarejestrowany: 05-02-2007
Posty: 306

Re: milicja w "Zmiennikach"

no i wiedza co to jest "kobieta lekkich obyczajów"


Chwileczkę, ja zaraz zaraz... zaraz.
Zygmunt! Cho no
Uważaj tramwaj! Widzę... siedemnastka!
Stachu! Cho no

Offline

 

#16 08-03-2007 22:00:30

scorpio44
Użytkownik
Od: Elbląg
Zarejestrowany: 03-09-2006
Posty: 623

Re: milicja w "Zmiennikach"

autovidol :

no i wiedza co to jest "kobieta lekkich obyczajów"

No Skoczylas o tym właśnie pisał - że wtedy Borkowski naprawdę błysnął. ;) :)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson