Zmiennicy - WPT 1313

WRC to nie wiesz jacy dzisiaj są ludzie, co innego w naszym skromnym, wąskim gronie, a co innego na powszechnie dostępnym You Tube.

Tu ukłon w stronę Pana Administratora strony- WRC ma rację, przydałby się nam dział typu multimedia.

Ostatnio edytowany przez ziemiadokwiatów (24-03-2008 14:33:25)

Ja tylko chciałem wrącić, że obecnie na porządku dziennym (niestety! żeby nie było, że to popieram) są dużo gorsze słowa wypowiadane publicznie przez takież (publiczne) osoby, i nikt nie robi z tego żadnej afery (choć czasami może i powinien). A takie np. słowo dupa - formalnie nadal uznane za wulgarne - dziś już w zasadzie nikogo nie razi. W moim odczuciu ze słowem cipa jest dokładnie tak samo. Słowo penis natomiast stylistycznie jest wręcz naukowo-oficjalne. :) A zatem uważam, że to, co piszecie na ten temat, jest grubą przesadą.

PS: Czemu pan Miecio jedzie bez pasów? Ze mną samochodem by tak sobie nie pojechał nawet król. :P

O co chodziło z wypowiedzią na samym początku filmu, że zamawiał taksówkę na nazwisko Nowak, żeby nie myśleli, że jedzie do kochanki albo biblioteki? Mętne to.

Wywiad zostal juz przeprowadzony, nie przewiduje na razie nowego spotkania, wszystkie zadane przez Was pytania zostaly zadane, ale zostawilem tylko ten na ktorych temat cokolwiek wiedzial. Jak skontaktuje sie z kierownikiem produkcji bedzie mozna pytac o to, ile aut bylo itp. On powiedzial min. ze bylo jedno, tak wiec z tego widac ze nie zwracal uwagi na szczegoly.

Ja jakies 13 lat temu mialem rolke w "Cwale" Krzysztofa Zanussiego i choc bylem wtedy mlodszy i teoretycznie powinienem miec dobra pamiec, to nie pamietam juz prawie nic z tego.

Chodzilo o to, ze kiedys w taksowkach bylo wszystko slychac przez to ichnie CB radio i poniewaz mial juz wtedy znane nazwisko, to przedstawial sie jako Kowalski albo Nowak, aby sie np zona nie dowiedziala, ze ma kochanke, albo ze nia daj Boze czyta ksiazki :D

Material krecony byl min. na Pradze, jednak nic wiecej nie moge powiedziec.

Pare fajnych rzeczy pada tez w czesci trzeciej, ale zobaczycie to sami. Na razie musze to skleic do kupy i uzyskac akceptacje TVN-u, aby nikomu nie robic "kolo piora"

pozdrawiam

mam nadzieje, ze w tym "na wspolnej" to bedzie tylko i wylacznie o zmiennikach a nie o wspolnej

el_comendanto :

Chodzilo o to, ze kiedys w taksowkach bylo wszystko slychac przez to ichnie CB radio i poniewaz mial juz wtedy znane nazwisko, to przedstawial sie jako Kowalski albo Nowak, aby sie np zona nie dowiedziala, ze ma kochanke, albo ze nia daj Boze czyta ksiazki :D
pozdrawiam

Wybacz, ale ja nadal nie chwytam o co chodzi- jak jego żona mogła to słyszeć- musiałaby mieć chyba w domu CB radio, bo w WPT to chyba ona

raczej nie pracowała coś mi się wydaje. No i chyba jak to żona odrazu poznałaby męża po głosie niezależnie od tego jak by się przedstawiał, więc

nie rozumiem o co tu chodzi. Czy ktoś jest w stanie mi to wyjaśnić?


PS> Ciekawe czy dzisiaj też wycina żonie takie numery ;)

Ostatnio edytowany przez ziemiadokwiatów (24-03-2008 22:29:20)

ziemiadokwiatów :

raczej nie pracowała coś mi się wydaje. No i chyba jak to żona odrazu poznałaby męża po głosie niezależnie od tego jak by się przedstawiał, więc

nie rozumiem o co tu chodzi. Czy ktoś jest w stanie mi to wyjaśnić?

W ogóle parę momentów to przesłuchałem po 10 razy i dalej nie łapię.
Aż w końcu dałem spokój i zostaję przy opcji, że pan Hryniewicz zamiawiając taksówkę przez telefon nie podawał swojego nazwiska by ktoś sobie czegoś nie pomyślał...

.

Oj ludzie ludzie... Naukowcy z Bierutowic sie glowia jak wam tu dogodzic, a wy marudzicie.

ziemiadokwiatow czego nie rozumiesz?

Tego, ze jezeli byl rozpoznawalnym czlowiekiem i ruszal spod domu swego np. taryfa pod ktory to dom zamawial ta taksowke to nie bardzo chcial sie przedstawiac zeby jakis czlowiek z ulicy poznal jego adres lub adresy pod ktorymi przebywa??? Mogl np. wtedy przybrac kamuflaz podobny do tego, ktory mial na sobie Kusmider w odcinku 14. <lol2>

Jordan podaj minuty i sekundy, ktore cie zastanawiaja i postaram sie ci wyjasnic, material jest pociety i moze faktycznie za bardzo go pochlastalem i jest niezrozumialy, choc ja nie mam z tym problemow.

el_comendanto :

Jordan podaj minuty i sekundy, ktore cie zastanawiaja i postaram sie ci wyjasnic, material jest pociety i moze faktycznie za bardzo go pochlastalem i jest niezrozumialy, choc ja nie mam z tym problemow.

Większość była w tej drugiej, skasowanej części ale luzik - nie jest to aż tak denerwujące, oczywiście dzięki za dobre chęci.

El_commenadanto ( chyba tak się piszę Twój nick, a piszę z pamięci :) zostawmy już to, ważne że reszte rozumiem i to się liczy.
Może kiedyś będzie okazja to zapytam Pana Hryniewicza co mógł mieć na myśli.  Tak poza tym to fajny materiał, widać że dużo pracy
w to włożyłeś. Chociaż żadna rekonstrukcja, takie nagrywanie po czasie nie oddaje w 100% rzeczywistości"- chyba jakoś tak to szło :D
Następnym razem idę na wywiad razem z Tobą ;)

Dzięki el_commendanto, wyjaśniło mi się z tym jeżem :) Super

no to juz wiadomo skad te wpadki... ponadto pewnie ogladaliscie wczesniejsze czesci i juz wiadomo im byl "pan strzeszewski" i dlaczego tam krecono