Zmiennicy - WPT 1313

W tym przypadku to chyba dykcja zawiodła. Ja to słyszę jako "myślaaam"

scorpio44 :

Moim zdaniem ostatnia ciekawostka moooooooooocno naciągana.

Oczywiście moim celem nie było, aby za wszelką cenę wyłapać tu błąd :) Zwróciłem na to uwagę i pomyślałem, że to naturalne przejęzyczenie.
Skoro uważacie, że jest to sprawa dykcji i "luźnej" wymowy, to oczywiście uznajemy tę ciekawostkę za niebyłą :)

[Dodane]

W nawiązaniu do ciekawostki 3 dodam, że brakujący element pojawia się w scenie, gdy Ksywę zaskakują zamurowane drzwi.




6. W odcinku 12, gdy Ksywa chowa się na balkonie towarzysza Winnickiego (minuta 0:54:35), ciekawą rzeczą jest to, iż świeciły wtedy dwa słońca :)
Oczywiście fakt, że Ksywa rzuca na ścianę dwa cienie, pokazuje, że scena ta była kręcona w studiu. Odbicia reflektorów widać także w momencie, gdy Ksywa otwiera balkonowe drzwi. Na dodatek, gdy za nie szarpie, widać na filmie, jak trzęsą się wszystkie okna.






7. Skoro mowa o balkonach, to teraz o tych prawdziwych, ponieważ ciekawostką jest to, że były one różne.

W odcinku 12, gdy dwaj członkowie komisji wychodzą na balkon Winnickiego celem "zaksięgowania jego doli" (minuta 00:56:55), Ksywa ukrywa się wisząc na rękach. Można zauważyć, że okno przylegające do drzwi balkonowych znajduje się po lewej stronie.

Natomiast w odcinku 15, gdy Ksywa "handluje z małolatem" (minuta 00:14:06), okno przylegające do drzwi jest po stronie prawej.
Sądzę, że scena, gdy Ksywa wisi na rękach kręcona była możliwie nisko, natomiast z małolatem tam, gdzie w bliskim sąsiedztwie był inny budynek.






Na marginesie dodam małą nieścisłość w scenie, gdy Ksywa udaje się na balkon, aby zdobyć "coś do żarcia" - wychodząc ma na głowie czapkę, lecz w następnym ujęciu, gdy rozmawia z małolatem (na prawdziwym balkonie) czapki już nie posiada.




8. W odcinku 15, w scenie, gdy Ksywa ujawnia się Jackowi w mieszkaniu Winnickiego (minuta 00:09:37), można zauważyć, że za oknem jest przedmiot, który przypomina białe, plastikowe krzesło.




[Dodane]

9. W odcinku 14, gdy Krashan próbuje rozciąć fotel, aby wydostać dolary (minuta 00:08:50), w prawej części kadru trzy razy pojawia się fragment kamery.

Na marginesie dodam, że szyby samochodu z prawej strony raz są opuszczone, a raz nie. Jednak tego się nie będę czepiać, gdyż można założyć, że zmiany te nastąpiły "nauralnie" w trakcie jazdy.

W ruchu to wygląda dziwnie, ale skoro to mocowania pasów, to nie ma o czym mówić :)

[Dodane]

10. W odcinku 6 (minuta 00:39:04), gdy ekspedient zamyka drzwi z powodu braku towaru, w szybie odbija się członek ekipy filmowej, a dokładniej jego statyw od kamery.




11. Zastanawia mnie pewna rzecz, która możliwe, że jest zamierzona, więc nie chciałbym z góry zakładać, że to nieścisłość.
W odcinku 12 "Marian" chcąc podnieść na duchu kelnerke opowiada jej o tym, że faceci to świnie, posługując się prawie słowo w słowo tekstem, który to tak naprawdę usłyszał w taksówce Jacek (odcinek 6), a nie "Marian".
Jeśli było to zamierzone, to należy rozumieć, że to była taka "obiegowa myśl", którą znał każdy.

12. Inna zastanawiająca rzecz ma miejsce w odcinku 9, gdy Jacek i Kasia uświadamiają sobie, że się już raz spotkali w Zatorach, gdy Kasia jeździła do Mastalerza po bimber w czasie grzybobrania. Jest tam taka kwestia:

Jacek: -Przepraszam, zachowałem się wtedy jak zwierzę.
Kasia: -Przecież miał pan rację. Komandos rzeczywiście zapalił się w gardle naszemu księgowemu.

Ja rozumiem, że chodzi o scenę, gdy Mroczkowski chcąc zdmuchnąć zapałkę, zieje ogniem. Jeśli tak, to skąd Kasia o tym wiedziała? Przecież nie była tego świadkiem.

Pozdrawiam
Mikesz

[Dodane]

13. Ostatnio oglądając Zmienników, zauważyłem pojawiający się obraz w gabinecie dyrektora Samełko. W odcinku 10 (minuta 00:04:33), w prawej części kadru pojawia się obraz, którego kilka chwil wcześniej tam nie było.






14. W odcinku 6 (minuta 00:19:14) można dostrzec kamerzystę w odbiciu szyby. Sądzę, że jest to Wojciech Jastrzębowski - w ruchu widać wyraźniej.




15. Przy tej ciekawostce szczególnie chciałbym prosić o głosy, czy jest ona trafna :)
Otóż, oglądając jakiś czas temu "Siedem życzeń", zwróciłem uwagę na milicjantów, których można zobaczyć także w Zmiennikach - tak sądzę :)

Poniżej załączam kadry.





oraz

Czyli jednoznacznie ciężko stwierdzić, czy ci milicjanci, to te same osoby.

16. Ciekawa rzecz jest związana z dekoracją na planie filmu "Spadkobiercy Grunwaldu".

Otóż po pierwsze: do czego była potrzebna ekipie filmowej dekoracja imitująca blokowisko?
Czyżby oprócz filmu "Spadkobiercy Grunwaldu" kręcili jeszcze jakiś inny film? :)

Po drugie: dlaczego fragment muru-dekoracji jest widoczny za oknem "siedziby" reżysera Barewicza? :)
Podobny mur jest widoczny za oknem domu rodzinnego Oborniaka

Ostatnio edytowany przez Mikesz (19-08-2010 18:02:17)

Pleban :

Ta dekoracja z blokami to coś a la przechowalnia, w filmie Barewicza raczej nie uczestniczy.

Pleban, ja o tej dekoracji mówiłem z lekką ironią :) ponieważ była ona użyta w studyjnych mieszkaniach :)

Poniżej przykłady :)

Kabel do dekoracji? :P Na tym samym zdjęciu (pisałem o tym kiedyś w którychś tam ciekawostkach), gdyby było one ucięte nieco dalej na lewo, widoczny byłby portret Ireny Kwiatkowskiej z czasów Kabaretu Starszych Panów :)

Odkleili bo zasłaniało by wchodzących aktorów.

Co do fiata. Listewka na błotniku i innego typu znaczek na atrapie inne pióra wycieraczek.

Ostatnio edytowany przez YACEK (10-10-2010 12:21:50)

Ba szablony na fiacie są malowane na różnych wysokościach

na fejsbóku znalazłem Towarzysze taki oto wpis: "Zuzanna Dżefferson zauważyła, że w Zmiennikach każda kobieta ma jeden kolczyk w uchu, czasem zdarza się szczęściara z dwoma kolczykami, ale każdy jest z innej pary..." ktoś to może potwierdzić?

A oto rzeczony wpis: "Odnośnie dawnych seriali, oglądam czasem "Zmiennicy", i ostatnio zauważyłam, ze każda kobieta ma jeden kolczyk w uchu, a czasem i drugi, ale już inny :D KAŻDA"

Ostatnio edytowany przez ardiano (13-10-2010 14:33:23)

A to dopiero ciekawostka! Pewnie chodziło o względy finansowe z tymi kolczykami... Chociaż trudno mi to wytłumaczyć, ponieważ kolczyki z tego co wiem kupuje się w parach.

cholera nie wiem jak moglem tego nie zauwazyc mimo, ze tyle razy ogladalem a to takie przeciez widoczne jest